3 rzeczy, które inwestor powinien zrobić przed końcem roku

Rok 2020 przejdzie do giełdowej historii jako czas wysokiej zmienności i dużej niepewności. Pierwsze półrocze stało pod znakiem wpływu pandemii na nasz świat. Covid doprowadził do gwałtownej przeceny na wszystkich światowych giełdach i sprowokował rządy oraz banki centralne do interwencji w gospodarkę. Druga połowa roku stała pod znakiem wyborów prezydenckich w USA oraz informacji na temat szczepionki. 2021 wcale nie zapowiada się spokojnie, stąd dobrze jest uporządkować swoje finanse i inwestycje zanim zakończy się bieżący rok. Oto 3 rzeczy, które dobrze aby każdy inwestor zrobił przed końcem 2020 r.

Otwórz i zasil IKE i IKZE

O ile jeszcze nie posiadasz otwartego konta IKE lub IKZE to końcówka roku jest ostatnim terminem, aby to zrobić. Dlaczego? Ponieważ oba te konta mają górne limity kwotowe, które trzeba wpłacić najpóźniej do końca roku. W 2020 wynoszą one rekordowo dużo: 15 681 zł dla IKE i 6272,40 zł dla IKZE. Dobra wiadomość jest taka, że nie musisz już teraz wiedzieć w co zainwestować wpłacone pieniądze, mogą one poczekać na Twoją decyzję. Ważne, aby konto zostało otwarte i zasilone do końca grudnia. Pamiętaj, że okres świąteczny to tradycyjny czas urlopów. Dlatego wniosek o rachunek IKE/IKZE najlepiej złożyć jak najszybciej. A potem już tylko zlecić przelew, którego zaksięgowanie zajmuje jeden-dwa dni. Jeśli szukasz szczegółowych informacji na temat zalet rachunków emerytalnych to zachęcam do lektury tego artykułu:  IKE i IKZE – narzędzia do budowania emerytury na rynku kapitałowym

Uporządkuj stan swoich inwestycji

Ostatnie dni grudnia i poczatek stycznia to zazwyczaj spokojniejszy czas na giełdach. Święta, urlopy i dni bez sesji to dobry czas na podsumowanie swoich finansowych aktywności. Warto zacząć od zestawienie zarobków w danym roku oraz porównania ich do lat ubiegłych. Następnie sprawdzamy czy nasza poduszka bezpieczeństwa utrzymuje się na poziomie adekwatnym do kosztów życia. Innymi słowy, czy pozwoli nam w razie utraty źródła zarobku przeżyć określoną ilość czasu. Ile? To zależy od osoby – jednym wystarczy miesiąc-dwa, innym znacznie więcej. Bez względu jak duże kwoty jesteśmy w stanie odłożyć na „czarną godzinę” to zawsze warto mieć wolne środki na koncie. Nie mogą one zostać ani wydane, ani zainwestowane. A co jeśli nasza poduszka bezpieczeństwa jest zbyt mała? Opcje są dwie – musimy zmniejszyć koszty naszego życia bądź dopłacić więcej pieniędzy na konto.

Przechodząc do kwestii inwestycyjnych warto sprawdzić, czy aby na pewno wykorzystaliśmy całe roczne limity wpłat w kontach IKE i IKZE. Pamiętajmy, że może je założyć także nasz życiowy partner, bez względu na formę  związku jaki nas łączy. Niewykorzystany roczny limit przepada, stąd warto pilnować tych formalności.

Następnie sprawdźmy, ile pieniędzy wpłynęło na konto z tytułu dywidend oraz wypłat kuponów z obligacji. Warto tutaj przypomnieć dwa ważne pojęcia z tego obszaru finansów:

Dividend Yield to iloraz dywidendy przypadający na jedną akcję. Im wyższy jest ten wskaźnik tym wyższy zwrot z zainwestowanego kapitału.

Yield on Cost mierzy poziom wypłaconej dywidendy w oparciu o cenę jaką zapłaciliśmy za dane akcje. Zależy nam, aby z czasem był on coraz większy.

Jeśli wszystko się tu zgadza to przechodzimy do finalnego podsumowania wyników inwestycyjnych, czyli policzenia o ile procent zmienił się nasz rachunek w mijającym roku. Z tym krokiem warto poczekać  do 1 stycznia, aby mieć obraz za pełen rok. Gdy już wiemy ile zarobiliśmy bądź straciliśmy na giełdzie, przejdźmy do ostatniej czynności.

Podsumuj i wyciągnij lekcję z każdej transakcji

Wynik roczny to ogólne spojrzenie na nasz rachunek, ale powinniśmy wiedzieć dokładnie skąd on się wziął. Czy zaważyła jedna duża transakcja? Czy w większości przypadków myliliśmy się czy mieliśmy rację? Czy poprawnie zarządzamy wielkością pozycji oraz ryzykiem naszego portfela? I wreszcie – czy dywersyfikujemy nasze inwestycje geograficznie czy tylko skupiamy się na jednym – najczęściej polskim – rynku? To naprawdę ważne, aby znać odpowiedzi na te pytania, bo aby móc coś ulepszyć, musimy to najpierw policzyć. I tutaj dominują dwie szkoły.

Pierwszy to excelowy old school, czyli wpisywanie wszystkich transakcji wraz datą i prowizjami do arkusza kalkulacyjnego. Tę metodę albo się kocha albo nienawidzi. Zajmuje ona dużo czasu, ale zebrane dane pozwalają na szczegółową analizę wszystkich wydarzeń na naszym koncie. Druga szkoła to zdanie się w pełni na statystyki jakie dostarcza nasz dom maklerski. To na pewno szybsza metoda i nie wymagająca od nas tyle czasu co wpisywanie wszystkiego samodzielnie do excela. Upewnijmy się jednak wcześniej w jakiej formie nasz dom maklerski pokazuje statystyki portfela.

Niezależnie od wybranej przez nas metody warto prowadzić dziennik, w którym będziemy zapisywać dlaczego wykonaliśmy daną transakcję. Pozwoli nam to po czasie ocenić założenia strategii.

Tego rodzaju audyt własnych inwestycji jest konieczny, jeśli traktujemy giełdę na poważnie. W pierwszych miesiącach, bądź nawet latach, może się to wydawać zbędnym wysiłkiem, ale są to działania na wagę złota. Wynika to z zasada funkcjonowania procentu składanego. Decyzje inwestycyjne, które podejmujemy dziś mogą zaowocować dopiero za wiele lat. Podobnie jest z nawykami dotyczącymi monitorowania transakcji i pilnowania porządku w naszych domowych finansach.

 

Tekst powstał we współpracy z Biurem maklerskim mBanku, które oferuje konta IKE maklerskie i IKZE  maklerskie

Opinie, założenia i przewidywania wyrażone w materiale należą do autora artykułu i nie muszą reprezentować poglądów mBank S.A.
Pamiętaj, że inwestowanie w instrumenty finansowe wiąże się z ryzykiem i nie gwarantuje realizacji założonego celu inwestycyjnego ani uzyskania określonego wyniku inwestycyjnego. Powinieneś liczyć się z możliwością utraty przynajmniej części zainwestowanych środków. Musisz wiedzieć, że mBank S.A. nie ponosi odpowiedzialności za decyzje klientów związane z inwestowaniem w instrumenty finansowe.
Wartość zakupionych instrumentów finansowych może się zmieniać wraz ze zmianą sytuacji na rynkach finansowych. W konsekwencji, dochód z zainwestowanych środków może ulec zwiększeniu lub zmniejszeniu, a w przypadku instrumentów pochodnych strata może przekroczyć wysokość zainwestowanego kapitału. W przypadku instrumentów finansowych notowanych w innej walucie niż polski złoty, wartość Twoich inwestycji może ulec zmianie wskutek zmian kursu walutowego. Potencjalne korzyści z Twoich inwestycji pomniejszą się o pobierane podatki i opłaty wynikające z przepisów prawa, taryf opłat i prowizji oraz regulaminów. Gdy podejmujesz jakąkolwiek decyzję inwestycyjną, powinieneś kierować się własną oceną sytuacji faktycznej i prawnej. Pamiętaj, aby szczegółowo zapoznać się z opisem czynników ryzyka, specyfikacją danego instrumentu, regulaminami, opłatami i informacjami zawartymi w innych dokumentach związanych ze świadczeniem usług maklerskich przez mBank S.A. znajdujących się na stronie internetowej: https://www.mbank.pl/indywidualny/inwestycje/gielda/emakler/ oraz rozważyć, czy dany instrument jest dla Ciebie odpowiedni zgodnie z własną wiedzą, doświadczeniem w inwestowaniu oraz sytuacją finansową.

To nie jest oferta.

 

Grafiki: Infographic vector created by rawpixel.com – www.freepik.com

Dodaj komentarz