
Budowa portfela inwestycyjnego – od czego zacząć?
Gdy w latach 90-tych Warszawska Giełda Papierów Wartościowych rozpoczynała funkcjonowanie, inwestorzy mieli dostęp zaledwie do garści spółek i to wyłącznie z krajowego rynku. Zlecenia składano osobiście, notowania sprawdzano w gazecie, a koszty były na tyle duże, że inwestowanie na giełdzie nie było dostępne dla przeciętnego Polaka. Od tego czasu do dziś bardzo wiele się zmieniło. Obecnie możemy inwestować w tysiące różnorodnych instrumentów, mamy dostęp do zaawansowanych narzędzi informacyjnych i analitycznych, a dzięki niskim prowizjom maklerskim oraz internetowi praktycznie każdy może dziś inwestować na giełdzie. Aby robić to efektywnie, warto poznać możliwości, jakie daje nowoczesny rachunek maklerski oraz zastanowić się nad budową własnego portfela inwestycyjnego.
Od oszczędzania do inwestycji
Zanim jednak zainwestujemy pierwsze pieniądze na giełdzie, należy zadbać o porządek w finansach osobistych. Inwestowanie warto rozważyć, jeżeli nasze zarobki są większe niż wydatki. Angażować powinniśmy bowiem nadwyżki kapitału, czyli te pieniądze, których nie będziemy potrzebowali w najbliższym czasie. Im większe będą nasze oszczędności, tym większym kapitałem inwestycyjnym będziemy dysponować. Nawet sam Warren Buffett w jednym z listów do akcjonariuszy napisał, że bez oszczędności nie ma inwestycji, stąd warto podejść do tego tematu na poważnie. Połączenie konta osobistego z maklerskim, pozwala nam wygodniej zarządzać zarówno naszymi finansami domowymi, jak i inwestycjami. Dzięki tak prostej integracji w szybki sposób możemy sprawdzić, gdzie są nasze pieniądze, skąd przyszły i ile dla nas zarobiły. Warto też, abyśmy zadbali o gotówkową poduszkę bezpieczeństwa na wypadek niespodziewanych wydatków, które mogą przydarzyć się każdemu. Jej optymalna forma to po prostu lokata, która pozwoli nam mieć szybki dostęp do pieniędzy, ale też zaoferuje comiesięczne oprocentowanie.
Posiadanie stałych, comiesięcznych nadwyżek finansowych oraz poduszki finansowej pozwoli nam na systematyczne dopłacanie pieniędzy do naszego portfela inwestycyjnego. Inwestowanie to maraton, nie sprint. Nie musimy od razu inwestować całego posiadanego kapitału, a wręcz wskazane jest, aby robić to małymi, ale systematycznymi krokami. Dzięki temu uśrednimy cenę zakupu poszczególnych aktywów i „rozłożymy siły” na dłuższy czas.
Wybór składowych portfela oraz metod inwestycyjnych
Mając zorganizowane finanse osobiste pora przejść do budowy portfela inwestycyjnego. Na wstępie powinniśmy zadać sobie pytanie jaki jest nasz horyzont inwestycyjny oraz tolerancja na ryzyko. Zupełnie inaczej będzie bowiem wyglądał nasz portfel, gdy chcemy inwestować tylko przez 6 miesięcy, a inaczej, jeśli myślimy o wielu latach. Ogromy wpływ na jego konstrukcję ma też poziom akceptowalnych przez nas strat.
W praktyce bardzo często skład naszego portfela zmienia się wraz z nami samymi. Zupełnie inaczej inwestuje młody człowiek, nieposiadający dużego kapitału a inaczej dojrzały inwestor z dużym zapleczem doświadczenia i sporym portfelem.
Stąd właśnie mówimy o portfelu inwestycyjnym, czyli połączeniu kilku klas aktywów. Dzięki dywersyfikacji będziemy mogli rozproszyć ryzyko i uczynić zachowanie naszego portfela bardziej przewidywalnym niż gdybyśmy stawiali wszystkie pieniądze na jedną spółkę. To dobry moment, aby zapoznać się z kluczowymi pojęciami, które będą nam niezbędne do tworzenia portfela inwestycyjnego. Zacznijmy od dwóch podstawowych – obligacji i akcji:
Obligacje to dług emitowany przez spółki bądź państwa. Mówiąc, że kupujemy amerykańskie obligacje mamy na myśli, że inwestujemy w papiery dłużne wyemitowane przez rząd Stanów Zjednoczonych, który wypłaci odsetki oraz odkupi od nas obligacje po ich zakończeniu. Czas trwania obligacji oraz wysokość kuponu to podstawowe parametry tego instrumentu. Z reguły im dłuższy okres trwania obligacji, tym wyższy kupon ona płaci.
W przypadku obligacji skarbowych i korporacyjnych szczególnie ważnym czynnikiem jest też kondycja finansowa emitenta papieru dłużnego. Im jest lepsza, tym zazwyczaj mniej musi płacić swoim obligatariuszom. Jeśli zakładasz, że będziesz inwestował przez krótki czas (liczony w miesiącach, a nie latach) oraz nie akceptujesz znacznych wahań cen, to Twój portfel powinien składać się przede wszystkim z bonów oraz obligacji skarbowych.
Akcje to udziały w firmach notowanych na giełdzie. Kupując akcje CD Projektu, Google czy Facebooka stajemy się tak naprawdę współwłaścicielami tych firm. Wprawdzie posiadanie małego pakietu nie daje nam wpływu na samą spółkę, ale uprawnia nas do udziału w zysku, który jest dystrybuowany poprzez dywidendę oraz do udziału w walnym zgromadzeniu akcjonariuszy. Akcje, w przeciwieństwie do obligacji, nie mają podanego okresu trwania ani nie płacą żadnych z góry określonych kuponów. Najczęściej zarabiamy dzięki nim poprzez zmianę ich ceny – z niższej na wyższą – choć oczywiście zysk nie jest gwarantowany. Giełdy znają wiele przypadków spółek, których akcje rosły dziesiątki, a nawet setki i tysiące procent na przestrzeni lat. Pamiętajmy jednak o tym, że równie dobrze mogą one tracić na wartości i to w bardzo szybkim tempie. Dlatego akcje powinni przeważać w swoim portfelu wyłącznie inwestorzy z długim horyzontem inwestycyjnym oraz z wysoką tolerancją na ryzyko.
W praktyce, dzięki takim rachunkom jak eMakler Biura maklerskiego mBanku, inwestor zyskuje dostęp do tysięcy akcji i obligacji notowanych w Polsce oraz za granicą. Możemy w ramach oferty biura maklerskiego dowolnie wybierać spółki, branże, kraje i rynki, na których będziemy inwestować. Co więcej, ten rachunek maklerski pozwoli nam też inwestować w inne, często bardziej wyrafinowane instrumenty finansowe. Są nimi m.in.: ETFy, czyli niskokosztowe fundusze notowane na giełdach, których zadaniem jest odzwierciedlanie danego indeksu. Przykładowo, jeśli chcemy kupić wszystkie spółki wchodzące w skład amerykańskiego indeksu S&P500 to nie musimy dokonywać aż pięciuset transakcji. Z pomocą przychodzi nam ETF, który inwestuje w ten indeks, dzięki któremu możemy to zrobić szybciej, łatwiej i taniej, po prostu nabywając jednostki tego funduszu. Oczywiście musimy tu pamiętać o wszystkich ryzykach jakie wiążą się z inwestowaniem – ETF ułatwia nam tylko kwestie techniczne i kosztowe. Szeroka oferta ETF-ów pogrupowanych na branże, sektory, państwa i indeksy może być pomocna szczególnie dla początkujących inwestorów. Dzięki nim w prosty sposób możemy inwestować np. w surowce typu złoto czy ropa, akcje spółek gameingowych czy biotechnologicznych, a także w obligacje. ETFy cieszą się rosnącą popularności wśród inwestorów i warto zaznajomić się z tym instrumentem już na początku naszej przygody inwestycyjnej.

Wybór portfela oraz jego nadzór
Gdy mamy już wolne środki pieniężne, znamy nasz horyzont inwestycyjny i tolerancję na ryzyko, oraz odrobiliśmy pracę domową z zakresu rodzajów instrumentów finansowych to pora na ułożenie w całość naszego portfela. Tutaj kluczowe jest pojęcie dywersyfikacji, czyli podziału naszych aktywów w celu obniżenia ryzyka. Jak mówi stare giełdowe powiedzenie, nie powinniśmy trzymać wszystkich jajek w jednym koszyku. Jeśli dobrze dobierzemy składniki naszego portfela, to ograniczymy jego wahania. Cześć z giełdowych aktywów jest bowiem ze sobą ujemnie skorelowana, jak np.: z rynek akcji z bezpiecznymi aktywami typu obligacje skarbowe. Gdy ten pierwszy spada, to drugie potrafią rosnąć.
Przełomową koncepcją w dziedzinie dywersyfikacji stał się tzw. Model Markowitza, który zakłada, że wraz ze wzrostem potencjalnych stóp zwrotu rośnie też znacząco ryzyko całego portfela. To od nas samych zależy co dobierzemy do naszego portfela, a dostępna dzisiaj liczba instrumentów na koncie maklerskim w zupełności zaspokoi potrzeby nawet wyrafinowanych inwestorów.
Tworząc nasz portfel inwestycyjny warto mieć na uwadze koszty transakcyjne. Im częściej będziemy dokonywać zmian, tym bardziej wpłyną one na nasz wynik. Dlatego tak ważne jest, aby przemyśleć naszą strategię, dokonać dywersyfikacji sektorowej i geograficznej oraz trzymać się naszych założeń. Giełdą od zawsze rządzą emocje, a inwestorzy mają tendencję do sprzedawania w panice akcji w dołkach oraz kupowania w euforii blisko szczytu. Dlatego tak ważne jest, abyśmy znali instrumenty, w które inwestujemy, oraz dobrze rozpoznali naszą tolerancję na ryzyko. Warto z góry ustalić ile naszych pieniędzy i w co chcemy inwestować, dzięki czemu będziemy mogli z wyprzedzeniem zaplanować nasze transakcje i nie damy się ponieść giełdowym emocjom.
Tekst powstał we współpracy z Biurem maklerskim mBanku.
Opinie, założenia i przewidywania wyrażone w materiale należą do autora artykułu i nie muszą reprezentować poglądów mBank S.A.
Pamiętaj, że inwestowanie w instrumenty finansowe wiąże się z ryzykiem i nie gwarantuje realizacji założonego celu inwestycyjnego ani uzyskania określonego wyniku inwestycyjnego. Powinieneś liczyć się z możliwością utraty przynajmniej części zainwestowanych środków. Musisz wiedzieć, że mBank S.A. nie ponosi odpowiedzialności za decyzje klientów związane z inwestowaniem w instrumenty finansowe.
Wartość zakupionych instrumentów finansowych może się zmieniać wraz ze zmianą sytuacji na rynkach finansowych. W konsekwencji, dochód z zainwestowanych środków może ulec zwiększeniu lub zmniejszeniu, a w przypadku instrumentów pochodnych strata może przekroczyć wysokość zainwestowanego kapitału. W przypadku instrumentów finansowych notowanych w innej walucie niż polski złoty, wartość Twoich inwestycji może ulec zmianie wskutek zmian kursu walutowego. Potencjalne korzyści z Twoich inwestycji pomniejszą się o pobierane podatki i opłaty wynikające z przepisów prawa, taryf opłat i prowizji oraz regulaminów. Gdy podejmujesz jakąkolwiek decyzję inwestycyjną, powinieneś kierować się własną oceną sytuacji faktycznej i prawnej. Pamiętaj, aby szczegółowo zapoznać się z opisem czynników ryzyka, specyfikacją danego instrumentu, regulaminami, opłatami i informacjami zawartymi w innych dokumentach związanych ze świadczeniem usług maklerskich przez mBank S.A. znajdujących się na stronie internetowej: https://www.mbank.pl/indywidualny/inwestycje/gielda/emakler/ oraz rozważyć, czy dany instrument jest dla Ciebie odpowiedni zgodnie z własną wiedzą, doświadczeniem w inwestowaniu oraz sytuacją finansową.
To nie jest oferta.
Grafika: Banner vector created by macrovector_official – www.freepik.com
Dodaj komentarz