Khan Academy – skutecznie i za darmo uczy nie tylko finansów

KHAN ACADEMY

 skutecznie i za darmo uczy nie tylko finansów

 

Czarne tło, odręczne rysunki wykonywane na bieżąco, jeden lektor mówiący przez około 10 minut i przekazujący  ogrom wiedzy w tak przystępny i intuicyjny sposób, że korzystają z niego miliony osób na świecie – od dzieci z ubogich rodzin po syna Billa Gatesa. Skąd wziął się fenomen Khan Academy?

 

Khan Academy to projekt autorstwa Salman’a Khan’a – byłego managera hedge fundu, posiadacza dwóch dyplomów z prestiżowej MIT i MBA na Harvardzie. Wszystko zaczęło się w 2004 r., gdy Khan zaczął uczyć matematyki swojego kuzyna wykorzystując przy tym notatnik Yahoo!’s Doodle. Gdy dzięki tym lekcjom zaczął odnosić znaczące postępy w szkole do Khana zaczęli się zgłaszać dalsi członkowie rodziny oraz znajomi z prośbą o korepetycje. Wtedy pojawił się pomysł, by owe lekcje nagrać i umieścić na Youtube, tak aby każdy bez ograniczeń mógł z nich korzystać.

 

Darmowe podręczniki bez naklejek i kolorowych zdjęć?

W miarę upływu czasu zwiększała się liczba nowych lekcji, a zakres tematyki poszerzał się. Towarzyszył temu silny wzrost popularności lekcji na Youtube, które oglądała coraz większa ilość osób.  Salman Khan skupił się na tworzeniu kolejnych lekcji – co odbywało się w  domowych warunkach, z użyciem zwykłych słuchawek z mikrofonem i bez specjalistycznego sprzętu. I choć na pierwszy rzut oka taka forma wydaje się być mało efektowna to w pełni przykuwa uwagę oglądającego i nie pozwala się rozpraszać, a popularność Akademii jest najlepszym dowodem na jej skuteczność.

Takie podejście do edukacji stoi w opozycji do tego co możemy zaobserwować na krajowym rynku podręczników. Co roku wydawane są kolejne „wzbogacone” wydania, w których coraz więcej miejsca zajmują zdjęcia, kolorowe komiksy, zagadki graficzne i rebusy, podczas gdy konkretnej i wartościowej  treści jest coraz mniej. Khan Academy oferuje darmową edukację, która jest podana w formie łatwo przyswajalnej przez uczniów – bez względu na poziom dotychczasowej wiedzy albo miejsce zamieszkania.

 

„Naucz się prawie wszystkiego – za darmo”

Moment przełomowy dla Akademii nadszedł w 2009 roku, gdy Salman Khan zdecydował się porzucić dotychczasową pracę zawodową i kompletnie poświęcić się tylko budowie Khan Academy, działającej w formie organizacji non-profit, finansującej się z pierwszych dotacji od ludzi wspierających ten projekt. Liczba lekcji znacznie się zwiększyła, poszerzyła się także tematyka – ale forma pozostała ta sama. Pewnego dnia Salman Khan otrzymał sms od przyjaciela, który poinformował go, że Bill Gates mówi o jego Akademii podczas wykładu na TED.  Twórca Microsoftu ujawnił, że jego syn używa na co dzień lekcji z Khan Academy. Salman nie spodziewał się, iż Akademia odniesie taki sukces, zwłaszcza że nie posiadał znacznych nakładów na promocję i marketing. Udało mu się skontaktować bezpośrednio z Gatesem, co zaowocowało kilkumilionowymi dotacjami dla Akademii. Ponadto fakt, że syn Gatesa korzysta z internetowych kursów, podczas gdy zapewne stać go na praktycznie dowolnego korepetytora na świecie, była jasnym sygnałem, że to naprawdę działa.

W efekcie obecnie na stronie www.khanacademy.org możemy znaleźć tysiące lekcji wideo z zakresu matematyki, ekonomii, finansów, biologii, historii sztuki, programowania i nauk humanistycznych.  Łącznie to ponad 3300 lekcji – z samej dziedziny ekonomii i finansów możemy dowiedzieć się wszystkiego począwszy od funkcji pieniądza w czasie, zasad działania instrumentów pochodnych, przez zagadnienia mikro i makroekonomiczne, po wyjaśnienie bieżących problemów gospodarczych oraz mechanizmów kryzysu. W serwisie tworzymy własne konto (szybką rejestrację możemy zrobić poprzez facebooka) dzięki czemu możemy śledzić nasz progres w nauce – widzimy, które lekcje już przerobiliśmy, a serwis przyznaje nam punkty za zwiększanie naszej wiedzy. Grywalizacja polegająca w tym przypadku na przyznawaniu specjalnych wirtualnych odznak i poziomów motywuje do dalszej nauki nie tylko młodszą cześć osób odwiedzających Khan Academy.

 

Od ucznia do nauczyciela

Oprócz rosnącej liczby nowych lekcji Khan Academy na stronie www.khanacademy.org udostępniła narzędzia dla nauczyciela. Dzięki nim można zapisać na wirtualne lekcje całą klasę i śledzić jej postępy z panelu nauczycielskiego. Co więcej, wiemy wtedy czy uczeń faktycznie pracował nad materiałem, gdyż pełną ilość punktów dostaje się tylko za obejrzenie wideo bez przewijania do przodu. Każdy może też korzystać z modułu ćwiczeniowego. Przykładowo, po obejrzeniu konkretnej lekcji znajdziemy dedykowane jej ćwiczenia, które sprawdzą czy w pełni opanowaliśmy materiał i otrzymamy ocenę, która uwzględnia czas i poprawność odpowiedzi. Khan Academy daje dzieciom i młodzieży unikatową możliwość rozwoju szybszego niż z góry ustalony program w szkole. W szkolnych warunkach często zdarza się, że bardziej zdolne osoby z przedmiotów matematycznych muszą poczekać aż reszta klasy opanuje materiał, co sprawia, że w międzyczasie się nudzą i ostatecznie zniechęcają do nauki. Dzięki nauce online każdy może podążać swoim tempem i nie ma przeszkód, by ośmiolatek rozwiązywał zadania z trygonometrii.

 

Khanacademy.pl

W Polsce Akademia zyskała wielu zwolenników, ale jak zawsze w takich przypadkach problemem jest bariera językowa, która utrudnia korzystanie zwłaszcza młodszym widzom. W efekcie powstała Fundacja Khan Academy w Polsce, której celem jest propagowanie materiałów wśród uczniów i nauczycieli oraz tłumaczenie materiałów na język polski. Dzięki pracy wolontariuszy oraz dzięki wsparciu finansowemu  ze strony osób prywatnych, firm i innych organizacji udało się przetłumaczyć już ponad 600 filmów na nasz ojczysty język, dzięki czemu polska wersja Khan Academy zajmuje wysokie  miejsce pod względem liczby przetłumaczonych filmów na świecie. Fundacji przewodniczy dr hab. Lech Mankiewicz, Dyrektor Centrum Fizyki Teoretycznej PAN, który aktywnie działa na rzecz popularyzacji akademii oraz jej dalszego rozwoju w języku polskim. W sierpniu Centrum Fizyki Teoretycznej PAN umieściło w kanale KhanAcademyPolski na YouTube 38 filmów KhanAcademy o ułamkach, z polskim lektorem. Ilość wyświetleń kanału właśnie przekroczyła 10 000, a Lech Mankiewicz szuka środków na przetłumaczenie filmów KA o ekonomii i przedsiębiorczości.

 

Khan Academy to doskonały przykład dobrze zorganizowanych zasobów edukacyjnych, pokrywających swoim zasięgiem spory zakres konserwatywnej, twardej wiedzy. W matematyce nie ma specjalnej drogi dla królów. Dzięki projektom takim jak Khan Academy, możesz nauczyć się matematyki czy podstaw przedsiębiorczości niezależnie od tego czy chodzisz do dobrej, czy złej szkoły, czy Twoim kolegom z klasy chce się uczyć, czy chcą tylko przeszkadzać, czy Ministerstwo Edukacji opracowało mądry program nauczania, czy kompletny idiotyzm. W ten sposób chcąc się kształcić nie musimy już polegać na strukturach państwa.

dr hab. Lech Mankiewicz

 

Giganci też edukują w Internecie

Sukces Khan Academy i podobnych projektów zwrócił już uwagę największych w branży edukacyjnej. Jednym z nich jest amerykański Uniwersytet Stanford, który parę miesięcy temu połączył siły z uniwersytetami Princeton, Pensylwanii i Michiganu, celem tworzenia certyfikowanych e-szkoleń i wykładów. Potocznie są one w USA nazywane MOOC od ang. massive online open course. Słowo „ogromny” nie jest tutaj przesadzone, bo na kursy zapisują się setki tysięcy osób. Kolejny projekt w stylu MOOC zapowiedział  Uniwersytet Harvarda we współpracy z najlepszą uczelnią techniczną świata Massachusetts Institute of Technology. We wspólny projekt zainwestują ponad 60 mln dol., a pierwsze lekcje będą dostępne jesienią. W Polsce inicjatywa rozwija się w podobnym schemacie jak w USA, czyli w pierwszej kolejności e-naukę rozwijają prywatne firmy i pomniejsze uczelnie. Inwestorzy giełdowi mają do dyspozycji coraz więcej webinarów i szkoleń online, a finansowa kadra od lat korzysta z internetowych materiałów edukacyjnych, przygotowujących do egzaminów typu CFA.

 

 

[notification type=”help”]
Aby pobrać ten numer Equity Magazine podaj swój adres mailowy, na który prześlemy link do pobrania.

Zgadzam się z Polityką Prywatności

Na wskazany adres wyślemy linki do Equity Magazine

[/notification]

Komentarze

  1. Interesting article. You should use social websites
    to increase traffic and make your site go viral. There are tools which automate this
    time consuming process.Visitors can flood your blog in no time, just type in google for:

    Rixisosa’s Social Automation

Dodaj komentarz