Makler i doradca – deregulacja coraz bliżej
Rada Ministrów przyjęła trzecią transzę deregulacyjną, która zakłada otwarcie 101 zawodów. Wśród nich są profesje związane m.in. z ochroną przeciwpożarową, rzeczoznawstwem, zawód muzealnika, tłumacza przysięgłego oraz rzecznika patentowego i geologa.
Tym razem na listę deregulacyjną trafiły też zawody związane z rynkiem kapitałowym. Egzaminy na Agenta Firmy Inwestycyjnej i na Maklera Giełd Towarowych zostaną prawdopodobnie zlikwidowane. W przypadku licencji Maklera Papierów Wartościowych (MPW) i Doradcę Inwestycyjnego (DI), mają pojawić się nowe możliwości ich uzyskania. Licencje MPW i DI będzie można zdobyć na 2 dodatkowe sposoby:
– zdanie sprawdzianu umiejętności przed KNF, jeśli posiada się nadany przez zagraniczną instytucję tytuł honorowany przez KNF,
– ukończenie odpowiednich studiów z programem zatwierdzonym przez KNF.
Zdaniem Mariusza Śliwińskiego – właściciela Maklers.pl i posiadacza licencji DI oraz MPW proponowane zmiany są pozytywne dla rynku, ale istotny niepokój budzi kwestia jakości studiów. „Dotychczasowy system licencjonowania zawiera jednolite kryteria oceny dla wszystkich kandydatów, niezależnie od ich wykształcenia. Nowy system, z jednej strony może upowszechnić licencje, a z drugiej strony obniżyć ich jakość. Ciężko też na tę chwilę o realną ocenę, kiedy w praktyce będzie można zdobyć licencję MPW lub DI przy pomocy alternatywnych do egzaminu państwowego sposobów” mówi Mariusz Śliwiński.
Z danych Ministerstwa Sprawiedliwości wynika, że Polska znajduje się na pierwszym miejscu w Europie pod względem liczby zawodów regulowanych – mieliśmy ich 380.
47 nowych maklerów
Tymczasem maklerów nadal przybywa, po egzaminie z 30 marca 2014 roku lista powiększyła się o 47 nazwisk. Obecnie licencje Maklera Papierów Wartościowych posiadają 2769 osób. Oprócz nadchodzącej deregulacji, do stawania przed egzaminem na maklera może zniechęcać słaba koniunktura na rynku. Z jednej strony niższe obroty domów maklerskich a z drugiej postępujące przenosiny handlu do internetu sprawiają że waga funkcji maklera w ostatnich latach maleje. Coraz trudniej również o pracę na tym stanowisku z powodu cięć w zatrudnieniu i likwidacji regionalnych Puntów Obsługi Klientów, którzy przenoszą się do internetu. Niemniej posiadanie licencji nadal uprawnia do doradztwa inwestycyjnego i może stanowić istotny atrybut w CV kandydata do pracy na rynku finansowym, na którym panuje coraz większa konkurencja wśród pracowników.
Zostanę bez pracy… 🙁
Bez sensu, a później banda nieuków i gamoni będzie na rynku. Jak któryś się pomyli i wstawi jedno zero więcej w zleceniu to będzie draka…
Ja dobrą zrobiłem inwestycje inwestuje Technology Fortuna sony ITI video gamę play