
Piramidowanie pozycji – sposób na maksymalizację zysków
Ktokolwiek zetknął się na chwilę choćby z tradingiem, spotkał najpewniej również na swej drodze pojęcie piramidowania. Idea jest prosta i polega w skrócie na dokładaniu do zarabiającej pozycji. George Soros, o którym fani forexu na pewno słyszeli, powiedział kiedyś coś w stylu: „Nieważne jak często masz rację lub się mylisz, istotne jest jak dużo jesteś w stanie zarobić mając rację i jak niewiele tracisz myląc się.” Idea piramidowania niejako sprzyja temu twierdzeniu. Wchodząc w jakąkolwiek pozycję możemy zawsze zaliczyć zysk lub stratę. Jeśli jednak do zarabiającej pozycji zaangażujemy większy kapitał, zysk może ulec zwiększeniu. Na prostym wykresie mogłoby to wyglądać jak na przedstawionym przykładzie pozycji długiej:
W punkcie A następuje kupno. Potem co 25 punktów dokładana jest kolejna pozycja (punkty B, C i D). Całość zamykana jest, kiedy rynek wykona ruch 100 pipsów. Wygląda to znakomicie, szczególnie kiedy pozycja faktycznie wychwyci ładny trendowy ruch. Oczywiście nie zawsze tak jest. Dla tej przedstawionej modelowej sytuacji trzymając stałą wielkość pozycji, np. 1 lot i nie piramidując można było na targecie uzyskać:
100 pipsów x 10USD/pips = 1000 USD
Piramidując trzystopniowo, dorzucając w punktach B, C i D po 1 locie, można było uzyskać:
100 x 10 + 75 x 10 + 50 x 10 + 25 x 10 = 1000 + 750 + 500 + 250 = 2500 USD
Na takich pozytywnych przykładach wszystko wygląda obiecująco, ale wiele zależy od rodzaju sygnału wejściowego oraz od skłonności danego rynku w danym interwale do trendowania. W formie badania rozważymy sobie kilka możliwości piramidowania dla prostej i dość niedorzecznej strategii, która polegać będzie na kupowaniu EURUSD o godzinie 8:15 rano czasu GMT. Wyjście z pozycji następuje zleceniem stop położonym na pięciookresowym minimum liczonym z cen zamknięcia na wykresie M15. Stosując standardową wielkość pozycji 1 lota, otrzymalibyśmy wyniki jak na wykresie:
Profit Factor dla tego okresu testowego wyniósł 1,29, zysk 21.255 USD, a maksymalne obsunięcie to 5.004 USD. Nie ma w tym wyniku nic nadzwyczajnego. Zastanówmy się zatem, co by było, gdybyśmy zaaplikowali tu jakiś model piramidujący zyskowne pozycje. W badaniu zastosujemy następujące założenia:
- Pozycja główna to 1 lot.
- System zakłada możliwość 3-krotnego piramidowania.
- Zwiększenie pozycji następuje, kiedy cena zamknięcia pokona 15 pipsów dla każdego kroku piramidy (co 15 pipsów jest próg, ale wejście tylko wówczas, gdy cena zamknie się powyżej progu 15,30,45 pipsów od pierwszego wejścia).
- Każde dołożenie do pozycji to 1 lot.
Wykres wyniku przedstawia się teraz następująco:
Widzimy, że wzrosty są bardziej agresywne i tworzą ściany właśnie za sprawą piramidowania. Zysk zwiększył się do 34.374 USD, zwiększeniu uległo również maksymalne obsunięcie kapitału do 10.177 USD, zatem warto przemyśleć czy takie rozwiązanie ma sens w omawianym przypadku. Jest to też tylko jedna z możliwości, które można sprawdzać na różne sposoby, np.:
- Nie ograniczając liczby pozycji w piramidzie.
- Zmieniając skok dokładania do pozycji (może być to stała wartość, ale nie musi, może wynikać z price action lub ze zmienności).
- Zmieniając wielkość pozycji przy kolejnych wejściach (nie musi to być stała wartość, może maleć lub rosnąć).
- Ustanawiając minimalne odstępy czasowe dla kolejnych dokładek.
W zależności od rodzaju sygnału inicjującego pierwotne wejście możemy kreować różne wyniki korzystając z piramidowania.
Wracając do naszego przykładu, oto jak zmieni się wynik, jeśli skrócimy skok do 10 pipsów:
Zysk wzrósł do 44.234 USD przy obsunięciu maksymalnym 12.479 USD. Jeśli chcielibyśmy zredukować obsunięcie możemy kolejne dokładki zmniejszać, ustanawiając kolejno sekwencję 0,75 lota, 0,5 lota, 0,25 lota. W badanym okresie spowodowałoby to spadek obsunięcia do 8.534 USD przy spadku zysku do poziomu 35.699 USD. W zasadzie jak zawsze coś kosztem czegoś, ale zwróćmy uwagę na stosunki. Stosunek zysku do maksymalnego obsunięcia zwiększył się z 3,54 do 4,18. Na wykresie wygląda to następująco, widać ewidentnie, że obsunięcia uległy znaczącej redukcji:
Jak wspomniałem, możliwości na budowanie sposobu piramidowania jest nieskończenie wiele, odwołam się teraz do pewnej abstrakcji. Widzisz poniżej kilka kształtów:
Teraz zastanów się jak mogą one wpłynąć na wyniki, jeśli zaaplikujesz te kształty od dołu w górę do:
- Ustalania wielkości kolejnych pozycji w piramidzie.
- Ustalania wielkości skoku decydującego o kolejnych wejściach.
A teraz możesz przestać się zastanawiać. Dużo lepiej sięgnąć po dziennik transakcji i rozważyć metody i możliwości piramidowania dla Twoich sygnałów inicjujących pozycję. Jako podsumowanie wskażę jeszcze kilka plusów i minusów piramidowania.
ZALETY:
– Stosunkowo łatwa metoda na optymalizację wyników (mniej wymagająca niż samo definiowanie warunków wejść/wyjść w strategii).
– Piramidowanie rozpoczyna się, gdy już transakcja zarabia, więc przy odpowiednim zarządzaniu kapitałem ryzyko kolejnych trejdów w piramidzie finansowane może być z papierowych zysków (niezrealizowanych).
– Pozwala maksymalnie eksploatować istniejące na rynku trendy.
WADY:
– Wymaga większego zaangażowania czasowego przy prowadzeniu transakcji (dokładanie, zabezpieczanie już zarabiających pozycji).
– Zwiększona komplikacja strategii.
– Przy rozbudowanych piramidach (dynamicznej zmianie wielkości pozycji itp.) konieczne jest dysponowanie sporym kapitałem lub korzystanie z usług brokera, który umożliwia elastyczne ustawianie wielkości pozycji.
Jerzy Kozak
Grafika:Designed by Freepik
Soros wie co mówi, w końcu to on pokonał UK na rynku 😉
Strategie w forex są przeróżne, pozycje nie zawsze są takie jakimi są malowane, przeważnie dla niedoświadczonych piramida jest zniżkowa, więc czy warto?
Według mnie, aby „bawić się” w takie rzeczy. trzeba mieć już sporą wiedzę i doświadczenie. Dla początkujących, może to przynieść więcej strat niż korzyści.
Także uważam że aby się zajmować takimi rzeczami trzeba mieć na prawdę bardzo dużą wiedzę, jeśli nie mamy o tym pojęcia lepiej się za to nie brać.
May I simply say what a relief to discover an individual who genuinely understands what they’re talking about on the web.
You actually know how to bring an issue to light and make it important.
More and more people really need to look at this and understand this
side of your story. I can’t believe you aren’t more popular given that
you certainly possess the gift.