Strategie forex – Wskaźnik wyprzedzający indeksy giełdowe

Strategie forex – Wskaźnik wyprzedzający indeksy giełdowe

autor: Filip Rudnicki

Myślisz czasem, że gdybyś znał przyszłe ruchy cen akcji, już dawno byłbyś bogaty?  Okazuje się, że można stworzyć wskaźnik, który wyprzedza ruchy indeksów giełdowych. Co więcej, taki wskaźnik już istnieje i jest dostępny dla każdego.

Mowa tutaj o wskaźniku notowanym przez organizację OECD, o nazwie CLI (Composite Leading Indicator). Jest to wskaźnik wyliczany dla każdego kraju z osobna, a przy kalkulacjach brane są pod uwagę, między innymi, takie parametry jak: liczba nowych zamówień w przemyśle, liczba nowych pozwoleń na budowę domów, indeks oczekiwań konsumentów. Oczywiście parametrów jest dużo więcej, ale ważne jest to, że wszystkie wykazują dodatnią korelację z przyszłymi wynikami w realnej gospodarce.

Jak wiemy, ruchy indeksów giełdowych także wyprzedzają realny stan gospodarki. Okazuje się jednak, że obliczenie wskaźnika opartego na ww. parametrach pozwala uzyskać nieco większe wyprzedzenie, niż to które wykazują indeksy. Jak to wygląda w praktyce?

Na wykresie widzimy zależność pochodnej wskaźnika CLI (w Polsce często spotykanej pod nazwą IWW, czyli Indeksu Wskaźników Wyprzedzających) oraz rocznej zmiany indeksu WIG. Jak widać od początku 1998r. IWW porusza się niezwykle regularnie pomiędzy szczytami w okolicy 12 i dołkami w okolicy 0. Co ważniejsze, zarówno każdy koniec hossy jak i bessy był poprzedzony odpowiednio  szczytem lub dołkiem na IWW. Aby dokładniej zbadać ile miesięcy przed danym zjawiskiem IWW dawał znać, że nadejdzie, policzmy średnią różnicę pomiędzy ekstremami na IWW oraz WIG.

W ciągu ostatnich 12 lat szczyty hossy na indeksie WIG pojawiały się w: marcu 2000, kwietniu 2004, lipcu 2007. Na IWW odpowiadające im szczyty zostały narysowane w:  kwietniu 1999, grudniu 2002, czerwcu 2006 roku. Zanim odejmiemy od siebie te daty, musimy uwzględnić fakt, iż dane na stronie OECD pojawiają się z opóźnieniem ok. 2,5 miesięcznym, a także opóźnienie wynikające z konieczności poczekania na co najmniej jeszcze jedną próbkę danych, aby stwierdzić, że poprzedni miesiąc był szczytem. (W momencie rysowania szczytu jeszcze nie wiemy, że jesteśmy na szczycie). Po uwzględnieniu 3,5 miesięcznego okresu opóźnienia otrzymujemy długość wyprzedzenia na poziomie: 7,5; 13,5; 9,5 miesięcy. Jest to wystarczający czas, aby spokojnie upewnić się, korzystając z innych wskaźników, że zbliża się spowolnienie gospodarcze.

Analogiczne obliczenia możemy wykonać dla dołków bessy. Tym razem mamy aż 4 próbki z ostatnich 12 lat. Dołki na WIG-u wypadały w: październiku 1998, wrześniu 2001, maju 2005, lutym 2009. Na IWW odpowiadające dołki wystąpiły w: maju 1998, kwietniu 2001, marcu 2005, wrześniu 2008. Po uwzględnieniu opóźnień otrzymujemy ostrzeżenie o dołku na: 1,5; 1,5; -1,5; 1,5 miesięcy wcześniej. Wniosek jest taki, że w przypadku dołków IWW nie daje już tak dużego wyprzedzenia jak przy szczytach, ale mimo to w większości przypadków informuje nas na chwilę przed wystąpieniem ekstremum.

Niestety IWW nie jest wskaźnikiem idealnym i ma swoje minusy. Prędkość wskaźnika okupiona jest utratą precyzji. W ciągu ostatnich 12 lat wskaźnik się nie pomylił, jednak wcześniej…

[…]

Jest to tylko krótki fragment artykułu

“Strategie forex – Wskaźnik wyprzedzający indeksy giełdowe”

– całość znajduje się w Equity Magazine nr. 07

[notification type=”help”]
Aby pobrać ten numer Equity Magazine podaj swój adres mailowy, na który prześlemy link do pobrania.

Zgadzam się z Polityką Prywatności

Na wskazany adres wyślemy linki do Equity Magazine

[/notification]

Dodaj komentarz