Kontrakty na WIG20 z mnożnikiem x20 – wszystko co musisz wiedzieć

22.09.2013

 

Zgodnie z oficjalnym komunikatem GPW SA, 23 września rozpocznie się publikacja indeksu WIG30, który będzie obejmował 30 największych i najbardziej płynnych spółek z głównego rynku. Zastąpi on WIG20 i również będzie indeksem cenowym, co oznacza, że przy obliczaniu jego wartości będą brane pod uwagę jedynie ceny zawartych transakcji. Co ważne, w skład indeksu WIG30 będzie wchodziło nie więcej niż siedem spółek z jednej branży, co rozwiewa obawy o dominację sektora finansowego. Rozszerzenie portfela głównego indeksu na GPW spowoduje zwiększenie liczby uczestników w indeksie średnich spółek i małych spółek. Tam zmiany wejdą od marca 2014 r. a wraz z nimi powstanie WIG50 i WIG100.

 

Informacją równie ważną co poszerzenie indeksu jest zmiana w kontraktach terminowych. Futures na WIG20 zostaną wprowadzone z mnożnikiem x20 (obecnie obowiązujący to x10). Będzie się to wiązało ze zwiększeniem depozytu, który w tym przypadku wynosi teraz około 1600 zł. Wynika to z faktu, że większy mnożnik oznacza większą wartość kontraktu, tymczasem wartość depozytu zabezpieczającego wyznaczana jest w stosunku właśnie do wartości kontraktu. Ponieważ mnożnik w nowych kontraktach będzie dwukrotnie większy niż w dotychczasowych to teoretycznie depozyty zabezpieczające również będą dwukrotnie większe. Tą kwestię najlepiej doprecyzować w swoim biurze maklerskim. Warto również dopytać o tzw. depozyty intraday, który jest niższy od depozytów dla pozycji, które nie zostają zamknięte na sesji. W efekcie handel powinien być tańszy.

 

Każda zmiana kursu nowych kontraktów o 1 punkt indeksowy oznaczać będzie ZYSK lub STRATĘ dla inwestora w wysokości 20 zł (bez uwzględnienia kosztów transakcyjnych i podatku).

źródło: prezentacja GPW, dostępna na stronie gpw.pl/fw20

 

Zmiany mogą utrudnić inwestycje osobom indywidualnym, które odtąd będą musiały mieć bardziej zasobniejszy portfel, aby zaangażować się w rynek kontraktów na blue chipy, trudniej będzie też o dywersyfikację. Z drugiej strony zyskać powinni daytraderzy, zwłaszcza handlujący poprzez biura, które oferują niższe stawki prowizji dla otwierających i zamykających pozycję tego samego dnia. Dzięki temu inwestor będzie odnotowywał zysk nawet w przypadku ruchu o jeden punkt, podczas gdy obecnie potrzebuje minimum dwóch. Taka zmiana układu może dodatkowo ożywić rynek w czasie niskiej zmienności.

 

Komentarze

  1. Jacek

    Ja tam czekam na ten nowy mnoznik, mój system będzie zarabiał już od jednego punktu :]

  2. I read a lot of interesting articles here. Probably you spend a lot of time writing,
    i know how to save you a lot of time, there is an online tool that creates unique,
    google friendly posts in minutes, just search in google –
    laranitas free content source

Dodaj komentarz